Clafoutis to francuski deser, a dokładniej zapieczone ciasto naleśnikowe z owocami. Oryginalnie powinny to być wiśnie, ale oczywiście można go przyrządzić ze swoimi ulubionymi owocami. Ja użyłam brzoskwiń, a w planach mam przyrządzenie z czereśniami, czy nawet wersji wytrawnej. Clafoutis stał się moim ulubionym rodzajem naleśnika dzięki swojej budyniowej konsystencji. Po wyjęciu z piekarnika jest pachnący owocami. Jeśli jeszcze nie próbowaliście clafoutis to nie czekajcie i upieczcie jedną porcję. Gwarantuję, że zniknie w ciągu paru minut :)
Składniki:
- 1 łyżeczka masła
- 2 łyżki cukru brązowego
- 2 brzoskwinie, pokrojone w grube plastry
- 2 jajka
- 6 łyżek cukru
- 1/3 szklanki mąki
- 3/4 szklanki mleka
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Przygotowanie:
- Na patelni żaroodpornej rozpuszczamy masło i wsypujemy cukier brązowy. Gdy zacznie się karmelizować, dokładamy brzoskwinie i smażymy z obu stron, aż lekko zmiękną.
- Jajka ucieramy z cukrem. Dodajemy mąkę, mleko, ekstrakt waniliowy i miksujemy na gładką masę. Wylewamy ją na patelnię z brzoskwiniami.
- Naczynie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C na 30-35 minut. Podajemy na ciepło.
Inspiracja z bloga Everyday flavour
Ten wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuń