Od ponad 3 lat moja rodzina szerokim łukiem omija piekarnie oraz pułki z pieczywem. A to wszystko za sprawą mojej mamy, która stała się miłośniczką oraz ekspertem od wypiekania chlebów. Zaczęło się od tego,że w piekarni pojawił się malutki orkiszowy chlebek. Ponieważ staramy się odżywiać zdrowo woleliśmy kupić chleb orkiszowa, aniżeli pszenny (część rodziny nie przepadała za żytnim). Na pytanie ile mąki orkiszowej jest w tym chlebie ekspedientka odpowiedziała, że ok. 6%. Innego składu się spodziewaliśmy w typowo orkiszowym chlebie... Postanowiła wziąć sprawy we własne ręce- po przyjściu do domu mama od razu nastawiła zakwas, który cierpliwie dokarmiała przez sześć dni. I tak oto zaczęło się od jednego chlebka upieczonego na próbę, a skończyło na masowym wypiekaniu pieczywa kilka razy tygodniowo. Zapach i wspaniały aromat pieczonego chleba dobiega z kuchni przynajmniej co drugi dzień i przyciąga tym wszystkich domowników, gotowych spałaszować gorący bochenek. Mogę śmiało powiedzieć, że staliśmy się prawdziwymi miłośnikami tych wypieków i pochłaniamy znacznie większe ilości pieczywa, niż niegdyś tego kupowanego. Chleb jest pieczony na życzenie, każdy z nas ma swój ulubiony. Do takiego domowego chleba możemy włożyć co dusza zapragnie, poczynając od bakalii, kończąc na ostrych papryczkach i serach.
Warunkiem dobrego, pysznego chleba, a co najważniejsze, takiego który poleży świeży nawet przez tydzień(nigdy jeszcze nie dotrwał niezjedzony do tego czasu) jest porządny zakwas. Zaprezentuję dzisiaj przepis na zakwas żytni, który jest banalnie prosty w wykonaniu, a raz wykonany, będzie się idealnie sprawdzał latami. Czym zakwas starszy, tym lepszy i mocniejszy, a nasz chleb smaczniejszy.
Zakwas wykonujemy raz, aby starczał nam na długo, należy go jedynie regularnie "dokarmiać" mąką i wodą.
Dzień 1:
Składniki: (ilość mąki i wody może być dowolna, ważne by proporcje wody do mąki wynosiły 1:1)
- 30 g mąki żytniej razowej (typ 2000)
- 30 g wody
Mąkę i wodę mieszamy i wkładamy do słoika lub plastikowego pojemnika, przykryć ściereczką lub nakrętką (nie dokręcać, aby dochodziło powietrze!). Zakwas odstawić w ciepłe miejsce na ok.24h
Dzień 2,3,4,5,6:
Składniki:
- 1/2 naszego zakwasu (resztę wyrzucamy)
- 30 g mąki żytniej razowej
- 30 g wody
Wyciągamy nasz zakwas, który powinien zwiększyć swą objętość, a na powierzchni pojawić się pęcherzyki powietrza. Dokładamy do niego mąkę i wodę, mieszamy, przykrywamy ściereczką, po czym ponownie odkładamy do wyrośnięcia na 24h. Czynności te powtarzamy przez kolejne 4 dni.Z dnia na dzień zakwas zacznie nabierać intensywnego kwaśnego zapachu. Nie jest to oznaką zepsucia, wręcz przeciwnie, znakiem, że zakwas pracuję i staje się coraz bardziej dojrzały. Kolor również zacznie się zmieniać, każdego dnia może mieć nawet inną barwę.
Dzień 7:
Tego dnia zakwas jest już gotowy i możemy spokojnie upiec nasz pierwszy chlebek. Nie dokarmiamy go już wtedy.
Zakwas dokarmiamy mąką żytnią razową i wodą ( stosunek 1:1) co 10 dni. Gdy mamy zamiar upiec chleb, dokarmiamy zakwas dzień przed (lub 8-12 godz przed), a następnego jest on już gotowy do użytku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz