DROŻDŻOWE BABKI DO WIELKANOCNEGO KOSZYCZKA

Święta już za parę dni, więc trzeba się do nich zacząć przygotowywać również do strony kulinarnej. Nie lubię zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę dlatego już dzisiaj z rana przygotowałam babki drożdżowe, które zagoszczą w mojej święconce. Są przygotowane na podstawie rodzinnego przepisu na niezawodne ciasto drożdżowe. Są przecudowne nie tylko w wyglądzie, ale również smaku. Mięciutkie, puszyste, są najlepsze w dniu pieczenia, ale z doświadczenia wiem, że wytrzymują maksymalnie półtora dnia, bo znikają w zaskakującym tempie. Sama potrafię zjeść kilka kawałków ciasta za jednym podejściem. Babeczki jednak przygotowałam wcześniej, aby nie musieć zawracać sobie nimi głowę w sobotę, gdy zacznie się już cały świąteczny harmider (który jednak coś w sobie ma). Zachęcam was do ich przygotowania bo musicie przyznać, że dodają niezwykłego uroku :)

 Składniki na 12 babek:

• 50 g świeżych drożdży
• 1 łyżka cukru + 170 g cukru
• szklanka mleka
• 3 jaja 
• 500 g mąki pszennej
• 100 g masła

Przygotowanie:

1. Drożdże kruszymy do miski i ucieramy z łyżką cukru na płynną masę. Zalewamy połową szklanki ciepłego mleka i mieszamy. Miskę z rozczynem przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15-20 minut do wyrośnięcia.
2. 2 jaja ukręcamy z cukrem na kogel-mogel. Do dużej miski przesiewamy mąkę, robimy w środku wgłębienie, do którego wlewamy wyrośnięte drożdże, kogel-mogel i pozostałe pół szklanki ciepłego mleka. Składniki starannie łączymy, po czym dodajemy roztopione, letnie masło. Bardzo dokładnie wyrabiamy ciasto - możemy użyć do tego robota z końcówką z hakiem lub zrobić to rękami.
3. Miskę z wyrobionym ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę. Po tym czasie raz "uderzamy" w wyrośnięte ciasto, aby uszło powietrze.
4. Foremki na babeczki smarujemy dokładnie tłuszczem i przekładamy do 1/3 ich wysokości wyrośnięte ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 45-60 minut.
5. Wyrośnięte babki smarujemy roztrzepanym jajkiem i wkładamy na ok.30 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Następnie wyjmujemy blachę z babeczkami i po 2-3 minutach delikatnie wyjmujemy je foremek. W razie potrzeby wstawiamy je do piekarnika na jeszcze 5 minut "do góry nogami" ale już nie w foremkach, aby się ładnie przyrumieniły.