Tym ciastem chciałabym również wirtualnie obdarować Akademię Kulinarną Whirpool, która obchodzi trzecie urodziny. Jeśli nie jesteście jeszcze zaznajomieni z tą szkołą koniecznie odwiedźcie ich stronę Akademia Kulinarna Whirlpool oraz stronę ich włoskiego gospodarza Marco Ghia. Akademio! Z okazji urodzin chciałabym złożyć najsłodsze życzenia, samych sukcesów, warsztatów z rzeszą młodych kucharzy, których będziecie zarażać pasją i chęcią do gotowania, wszystkiego co najlepsze! :)
- 500 g rabarbaru
- 400 g truskawek
- 2 łyżki cukru
- 60 g masła
- 150 ml mleka
- 300 g mąki orkiszowe jasnej
- 100 g cukru trzcinowego
- 1 opakowanie drożdży instant (7 g)
- szczypta soli
- 2 jajka
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1 łyżka melasy („black treacle”)
- Rabarbar i truskawki dokładnie myjemy i kroimy w mniejsze kawałki. Rabarbar zasypujemy 2 łyżkami cukru i mieszamy.
- Masło rozpuszczamy w towarzystwie mleka i odstawiamy do przestudzenia, aby miało max.temp. 38 stopni C.
- W misce lub dzieży miksera mieszamy ze sobą mąkę, cukier, drożdże instant i szczyptę soli. Wbijamy jajka, dodajemy ekstrakt wanilii, melasę i mieszamy do uzyskania konsystencji mokrego piasku, po czym nie przerywając mieszania dodajemy roztopione masło z mlekiem.
- Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, a boki dokładnie smarujemy masłem. Do środka przekładamy gotowe ciasto. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 1-2 godziny do podwojenia objętości.
- Po tym czasie na wierzch wykładamy rabarbar i truskawki. Blaszkę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C na ok. 40 minut.
Zdrowe i naturalne produkty możecie znaleźć na stronie Naturalnie zdrowe
Przepis inspirowany przepisem z bloga Madame Edith
Smakowite ciasto, piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJedno z najlepszych ciast świata! ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w stu procentach :)
UsuńBardzo apetyczne ciasto i to jeszcze w tak pięknych okolicznościach przyrody :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a okoliczności przyrody (babciny ogródek) faktycznie piękne :D
UsuńCiasta drożdżowe są i u mnie w domu bardzo popularne ;) Ale zawsze dodajemy jakieś owoce, w zależności od sezonu :)
OdpowiedzUsuńJa bym również dodawała za kazdym razem jakieś owoce, ale mamy w domu kilku zwolenników "nagiego" ciasta :)
Usuń