- 800 g puree z dyni
- 200-250 g mąki orkiszowej orkiszowej
- 1 jajko
- łyżeczka soli
- pieprz
- starty parmezan
- 4 łyżki masła klarowanego
- 2 garści liści szałwii
- sól, pieprz
- Na patelni rozgrzewamy masło, podgrzewamy aż zacznie skwierczeć, dorzucamy liście szałwii i smażymy kilka minut na średnim ogniu. Doprawiamy solą i pieprzem.
- W misce mieszamy puree z dyni, mąkę, jajko i przyprawy. Konsystencja masy powinna być dość gęsta, ale nie całkowicie zbita, taka by kluseczki łatwo dało się kłaść na wodzie przy pomocy łyżek. Porządnie doprawiamy solą i odrobiną pieprzu - najlepiej spróbujcie, czy masa jest odpowiednio słona.
- W dużym garnku zagotowujemy wodę i solimy ją. Formujemy kluseczki: nabieramy łyżkę masy i przekładamy z łyżki na łyżkę, pocierając je o siebie-wykonując ruchy formowania lekko walcowatych klusek. Gdy go utworzymy, zanurzamy łyżkę w wodzie i delikatnie nią potrząsamy, by oderwać porcję ciasta od łyżki. Wrzucamy w ten sposób jeszcze kilka klusek (ale nie wszystkie na raz.).
- Gdy kluski zaczną wypływać, gotujemy jeszcze 3-4 minuty i wyjmujemy łyżką cedzakową na talerz. Polewamy masłem szałwiowym i posypujemy parmezanem.
-
Jakiś czas temu (no w sumie ostatniej jesieni xD) robiłyśmy podobne bardzo często ale jak to bywa u nas zawsze w wersji na słodko ^^ Są przepyszne i Twoja wersja też na taką wygląda :)
OdpowiedzUsuńOo na słodko jeszcze nie robiłam, ani próbowałam, wiec wyprobuje taka wersje nastepnym razem :)
Usuń