Składniki na biszkopt:
- 4 jaja
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki oliwy
- masło do posmarowania blachy
- woda z sokiem z cytryny do nasączenia blatów
- cukier puder na wierzch
- Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno, pod koniec dodając cukier. Wciąż ubijając dodajemy żółtka, a po chwili mąkę, proszek do pieczenia i oliwę, które mieszamy albo ubijamy na średnich obrotach. Kończymy ubijanie gdy składniki starannie się wymieszają.
- Dno blachy wykładamy papierem do pieczenia, a boki dokładnie smarujemy masłem. Do środka wlewamy masę i pieczemy w 180 stopniach C przez 40-45 min do tzw. "suchego patyczka".
- 3 galaretki
- 400 ml śmietany kremówki
- 2,5 łyżki cukru pudru
- niecałe półtorej łyżeczki żelatyny
- Każdą galaretkę rozpuszczamy w 400 ml gorącej wody. Przelewamy je- najlepiej do prostokątnych pojemniczków i zostawiamy do zgęstnienia (gdy lekko ostygną możemy je włożyć do lodówki by lepiej stężały). Gotowe galaretki delikatnie wyjmujemy z pojemników (pojemniki wkładamy na chwilę do gorącej wody, dzięki temu łatwiej odejdą od formy). Następnie kroimy je w kostki.
- Schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem, pod koniec dodając do niej wystudzoną i rozpuszczoną w małej ilości wody żelatynę. Dodajemy pokrojone kosteczki galaretki i delikatnie mieszamy.
- Biszkopt kroimy na pół i lekko nasączamy wodą wymieszaną z sokiem z cytryny. Na dolny blat wykładamy masę z galaretką i przykrywamy drugim blatem. Tort obciążamy np. okrągłą deską i wyłożoną na nią książką (trzeba uważać żeby nie kłaść kwadratowych obciążników bezpośrednio na tort, aby nie utworzyły się wgniecenia). Schładzamy w lodówce. Przed podaniem opruszamy cukrem pudrem.
Piekne ciacho!
OdpowiedzUsuńW sam raz na wiosne...
:)
To fakt, kolorowe, akurat na wiosnę, dziękuję bardzo za miły komentarz :)
UsuńW przekroju wygląda pięknie!:)
OdpowiedzUsuńA jeszcze lepiej smakuje! :D
UsuńWygląda imponująco! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńMam pytanie. .a ile daje się mąki. .bo nie widzę. .
OdpowiedzUsuńOj zapomniałam o najważniejszym :D 1 szklanka, już dopisałam :)
Usuń