czwartek, 17 marca 2016

KOFTY Z INDYKA

 Kofty, a właściwie kofta to mięsne klopsiki, charakterystyczne m.in. dla krajów bałkańskich, Grecji, Indii oraz Turcji, w której spotkałam się z nimi kilka lat temu po raz pierwszy. Pamiętam, że przypominały w wyglądzie nasze polskie pulpety, jednak co je odróżniało to większa ilość ziół w ich składzie. W pamięci zapadły mi również cypryjskie kofty, których tajemniczym składnikiem była mięta. Jak za miętą nie przepadam, tak w kotlecikach mi kompletnie nie przeszkadzała, a nawet muszę przyznać, że dodawała tego czegoś, co sprawiało że się chce jeść więcej i więcej. Kofty tradycyjnie przyrządza się z jagnięciny, ugotowanego ryżu, cebuli i ziół, następnie całość się ugniata i formuje podłużne kotleciki w kształcie cygara. Ja przygotowałam je z indyka i nie dodawałam ryżu, a podałam z greckim dipem - tzatziki.



Składniki:
  • 1,5 cebuli
  • 1 łyżeczka masła klarowanego 
  • 0,5 kg mielonego mięsa z udźca z indyka
  • ząbek czosnku
  • pół pęczka natki z pietruszki
  • 1 jajko
  • 4 łyżki otrąb żytnich
  • 1 łyżeczka czubrycy czerwonej
  • 1/4 łyżeczki chilli w proszku
  • sól, pieprz
  • patyczki do szaszłyków - namoczone przez 30 minut w zimnej wodzie
Przygotowanie:
  1.  Obraną cebulę siekamy w kosteczkę i podsmażamy na klarowanym maśle. Czosnek i natkę siekamy i wrzucamy do miski razem z resztą składników. Całość bardzo dokładnie wyrabiamy rękoma. 
  2. Zwilżonymi dłońmi formujemy z mięsa podłużne kiełbaski, w które wtykamy namoczone patyczki. Kofty układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na ok.25-30 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...