ORZECHOWO-ZIOŁOWY DORSZ

 Powoli nadchodzi... piąteczek! A to oznacza tylko jedno w moim domu-ryba na obiad. W zeszłym tygodniu przygotowałam dorsza z orzechowo-ziołową posypką. Ryba została zapieczona w piekarniku dzięki czemu "kruszonka" stała się naprawdę chrupka, a z orzechów zostało wydobyte wszystko co najlepsze. Dorsza jadłam przygotowanego na wiele sposobów, ale pierwszy raz w takiej postaci i otwarcie przyznaje, że wyjątkowo przypadł mi do gustu. Nie lubię gdy ryba jest rozmiękczona i nasiąknięta sosem, dlatego zrezygnowałam z podlania jej winem, który występuje w przepisie na którym się wzorowałam. Wam pozostawiam wolną rękę, ale gorąco zachęcam do wypróbowania tej wersji w takiej postaci-jeśli nie przepadacie za dorszem może ją zastąpić inną biała rybą.

Składniki:

• garść obranych orzechów włoskich 
• 1/2 cytryny
• 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
• 1 łyżka posiekanego świeżej bazylii lub ulubionych ziół
• 1 mały ząbek czosnku
• oliwa z oliwek
• sól, pieprz
• 2 filety z dorsza
• 2 łyżeczki masła 
• DO PODANIA: ryż jaśminowy/pieczone ziemniaki

 Przygotowanie:

1. Na suchej patelni podprażamy orzechy, które następnie siekamy. Z połówki cytryny wyciskamy sok, dodajemy do niego orzechy, natkę pietruszki, bazylię, posiekany czosnek i łyżkę oliwy. Doprawiamy solą,pieprzem i całość mieszamy.
2.  Rybę myjemy i osuszamy, nacieramy oliwą, solą i pieprzem. Żaroodporne naczynie smarujemy oliwą, układamy w nim kawałki ryby. Kawałek papieru do pieczenia moczymy wodą, ugniatamy lekko w dłoniach i przykrywamy nim rybę. Naczynie wkładamy do piekarnika  nagrzanego do 200 stopni C na ok 15 minut. 
3. Po tym czasie wyjmujemy ryby z piekarnika, zdejmujemy z nich papier i nakładamy na nie wcześniej przygotowaną panierkę. Wkładamy ponownie do piekarnika na 10-15 minut. 5 minut przed wyjęciem na każdy filet nakładamy po łyżeczce masła.