DOMOWE MLEKO MIGDAŁOWE

Od paru dobrych miesięcy moja przyjaciółka zachwyca się mlekiem migdałowym. Owsianki przyrządza jedynie na nim, doprawia nim dania oraz pije z kawą. Nie rozumiałam jej fascynacji, do czasu, aż tydzień temu pierwszy raz w życiu spróbowałam mleka migdałowego. Co prawda nie jest tak wyraziste i tłuściutkie jak zwykłe mleko, jednak wyróżnia się swą delikatnością. Trochę poczytałam i okazało się, że jest banalnie proste do zrobienia w domu. Smakiem niewiele różni się od tego ze sklepu, a jest pozbawione niepotrzebnych nam sztucznych dodatków.

Składniki:

• szklanka migdałów
• 3 szklanki wody + woda do zalewania orzechów

Przygotowanie:

1. Migdały wkładamy do miseczki, zalewamy wrzątkiem, tak aby woda je przykryła i zostawiamy do namoczenia na 10 minut. 
2. Migdały obieramy ze skórki, zalewamy świeżą wodą i odstawiamy na całą noc.
3. Następnego dnia migdały odcedzamy, przekładamy do blendera i zalewamy 3 szklankami przegotowanej wody. Całość miksujemy kilka minut (w przypadku braku dużego shakera, migdały dzielimy na porcje).
4. Po zmiksowaniu ostatniej partii orzechów,  przekładamy całość na gazę i porządnie wyciskamy do dużego pojemnika (odcedzanie resztek na sitku, nie wydobędzie z nich tyle, ile przy pomocy gazy). Z resztek utworzy się papka orzechowa, którą można dalej przetworzyć na serek. Moim zdaniem jest jednak ona zbyt sucha.

Tak przygotowane mleko jest już gotowe do picia. Można je przechowywać 2-3 dni w lodówce, a przed każdym wypiciem mlekiem należy lekko wstrząsnąć, gdyż płyn się rozwarstwia.