Mimo fal upałów i panującej w tym roku suszy udało mi się zakupić kurki. Nie byłam do nich przekonana, gdyż zazwyczaj wybieram inne grzyby, jednak brak prawdziwków, maślaków i podgrzybków na straganach, jak i w lesie nakłonił mnie więc do ugotowania zupy, bazującej właśnie na kurkach. Nie spodziewałam się, że można z nich wydobyć taki smak i aromat. Nawet takie ciepłe dni jak teraz nie przeszkodziły mi w pochłonięciu miski zupy. Dzięki tej potrawie przekonałam się do tych grzybów i na pewno w przyszłości użyję ich również w innych potrawach.
Składniki:
- 250 g kurek
- 1 cebula
- kilka suszonych grzybów
- 2 duże marchewki
- 4 małe ziemniaczki
- 1 l wywaru warzywnego
- sól, pieprz
- łyżka masła
- jogurt/śmietana do zabielenia
Przygotowanie:
- Marchewkę kroimy w talarki, a cebulę drobno siekamy oraz doprawiamy solą. Do rozgrzanego garnka wrzucamy masło, a następnie cebulę i marchewkę. Smażymy, aż warzywa się lekko zeszklą.
- Marchew z cebulą zalewamy wywarem, dodając umyte kurki i suszone grzyby. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, a następnie dodajemy do zupy. Całość gotujemy ok. 30 min. Zupę podajemy z kleksem jogurtu bądź śmietany.
* Zupę można również zmiksować , dodajemy wtedy odrobinę mniej wywaru, aby krem był gęstszy.
Wygląda przepysznie :D
OdpowiedzUsuńZupa jest wyśmienita! Trzeba się o tym samemu przekonać :)
UsuńZachwycił mnie przepis!
OdpowiedzUsuń