No to mamy klops! Zwarty, miękki i lekko przypieczony z zewnątrz. Co różni go od zwykłego kawałka zmielonego mięsa? Ano to, że jest z warzywami - niby banalna rzecz, a ile wnosi do potrawy. Oprócz tych zaproponowanych przeze mnie możecie dodać swoje ulubione np. paprykę, marchewkę oraz różne zioła. Każda mieszanka się sprawdzi. Ja podałam klopsa z pieczonymi brukselkami i kalafiorem, które dodałam do naczynia żaroodpornego w trakcie pieczenia klopsa. Polecam do niego również domową żurawinę lub chrzan.
- 1 cebula
- ząbek czosnku
- 550 g zmielonego udźca z indyka
- pół średniej cukinii
- 6 pieczarek
- łyżka otrębów żytnich
- łyżeczka czubrycii czerwonej (można zastąpić mieszanką ostrej i czerwonej papryczki)
- sól, pieprz
- Cebulę kroimy w drobną kostkę, a czosnek siekamy. Cebulę podsmażamy na klarowanym maśle, a po chwili dokładamy czosnek, całość smażymy jeszcze chwilę.
- Resztę warzyw trzemy na tarce na grubych oczkach i razem z czosnkiem, cebulą, otrębami i przyprawami dokładamy do mięsa. Mieszamy bardzo dokładnie.
- Przygotowujemy 2 kawałki folii aluminiowej i kładziemy je na krzyż. Na pierwszym kawałku kładziemy mięso, formując z niego klops i bardzo dokładnie owijamy nim mięso. Dodatkowo zawijamy go drugim kawałkiem folii. Tak owiniętego klopsa przekładamy do naczynia żaroodpornego.
- Naczynie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na ok. 45 min. Po tym czasie rozchylamy folię, aby klops się przypiekł i pieczemy jeszcze ok. 5-10 min.
Coś dobrego taki klopsik :) Nominowałam twój blog do Liebster blog Award, proszę zajrzyj w wolnej chwili http://gotowanietoproste.blogspot.com/2016/01/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńWygląda super a jak musi smakować!
OdpowiedzUsuńNiesamowita potrawa.
OdpowiedzUsuńMusze to zrobic kiedys
OdpowiedzUsuń