Przepisów na pieczony jogurt widziałam już sporo, wszyscy go zachwalają i wykorzystują w różny sposób m.in. do ciast i tart. Ja wolałam go podać w kokilkach z myślą o zjedzeniu takiej jednej na śniadanie. Efekt był taki, że zjadłam wszystkie 3 porcje :D. Na dno wyłożyłam lekko podduszony rabarbar z truskawkami, a na to wylałam jogurtową masę, którą przykryłam posiekanymi orzeszkami. Owoce nie były ściśnięte, dlatego w trakcie pieczenia puściły jeszcze więcej soku, który mi osobiście nie przeszkadzał. Możecie jednak dodać odrobinę mąki ziemniaczanej do owoców, dzięki której mocniej zgęstnieją. Wyjęty z piekarnika jogurt jest gorący i kremowy w smaku. Takim śniadaniem mogłabym rozpoczynać każdy dzień.
Składniki:
- 220 g truskawek
- 5 łodyżek rabarbaru (125g)
- 1 łyżka cukru
- 200 g jogurtu greckiego
- 1 jajko
- 1-2 łyżki miodu
- pół łyżki mąki pszennej
Przygotowanie:
- Rabarbar myjemy, łodyżki kroimy w kosteczkę i wraz z truskawkami wrzucamy do garnka. Zasypujemy cukrem, doprowadzamy do wrzenia, następnie zmniejszamy gaz i gotujemy ok.10 min. bez przykrycia, odstawiamy do ostudzenia.
- W misce mieszamy jogurt, żółtko, miód i mąkę. Białko ubijamy na sztywno i delikatnie łączymy z resztą składników.
- Na dno składników wykładamy 2-3 łyżki uduszonych owoców, a na to wykładamy masę (nie wykładamy do pełnej wysokości).
- Kokilki wkładamy do większego żaroodpornego naczynia wypełnionego do 3/4 wysokości wodą. Pieczemy 30-35 min w 180 stopniach C.
świetny, delikatny deser :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetny pomysł na połączenie dwóch wiosennych owoców w deserze :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w wiosennym konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/search/label/KONKURS