Odkąd pamiętam moją wielką słabością były czipsy. Uwielbiam ich słony smak i gdybym mogła, jadłabym je codziennie. Kilkakrotnie robiłam domowe czipsy z marchewki, selera, buraka i batata. Jednak nigdy nie próbowałam, ani tym bardziej nie robiłam czipsów jarmużowych. Pomysł na ich przyrządzenie powstał, gdy okazało się, że w lodówce leży i czeka na obróbkę mnóstwo jarmużu, którego byt powoli zmierzał ku końcowi. Czipsy z tego warzywa uważam za jedne z najlepszych, do tego niesamowicie zdrowe.
Składniki:
- 130 g obranego jarmużu bez łodyg
- 2 łyżeczki oliwy
- sól lub inne przyprawy wg upodobań, np. słodka papryczka
Przygotowanie:
- Jarmuż myjemy i odkładamy do osuszenia. Przekładamy go do miski, mieszamy z oliwą i solą, ewentualnie innymi przyprawami.
- Piekarnik rozgrzewamy do 140 stopni z funkcją termoobiegu. Jarmuż wykładamy na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia, tą wkładamy do piekarnika i suszymy ok. 13-17 min. Należy pilnować, aby jarmuż się nie przypalił bo stanie się gorzki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz