Na przepis na ten tagine natknęłam się, oglądając Master Chefa Juniora. Wygrał on jedną z konkurencji, a przygotowywała go Luiza Baaziz z babcią. Pamiętam jak wspominały, że jest to ich rodzinny przepis, a później jury jednogłośnie stwierdziło, że danie to powala na kolana. Baaardzo zachwalali potrawę i wiedziałam, że trzeba się o tym samemu przekonać i spróbować. Faktycznie tagine jest przepyszny, sądzę że zasługa tu bakalii i przypraw (zwłaszcza cynamonu). Z początku miałam małe obiekcje co do niektórych składników, ale postanowiłam zaufać autorkom (jedyne co zamieniłam to migdały na nerkowce, ale to znikoma różnica). Po raz pierwszy skosztowałam cukinie baby, które pokochałam i sama wyjadłam większość z dodanych :D. Różnią się smakiem od dużych cukinii, chociaż sama nie potrafię opisać smaku tych maluchów. Jak wspomniałam, trzeba się samemu o tym przekonać ;)
4 porcje
Składniki:
- 3-4 cebule
- 700 g podudzi z kurczaka
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
- 1 puszka pomidorów z puszki
- imbir, cynamon, szafran
- 1/2 szklanki wywaru (można zastąpić wodą)
- 1 pęczek młodej marchewki
- 1/2 białej rzodkwi
- 5 cukinii baby
- 2 łyżki miodu
- garść nerkowców (w oryginale migdały)
- garść rodzynek
- 1 szklanka kaszy jaglanej
Przygotowanie:
- Jedną cebulę obieramy i kroimy w piórka. Podudzia przyprawiamy solą i pieprzem.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę, wkładamy podudzia i podsmażamy je ze wszystkch stron. Dodajemy pokrojoną cebulę i pomidory z puszki. Przyprawiamy imbirem i cynamonem.
- Po kilku minutach dodajemy wywar i odrobinę szafranu. Marchew i białą rzodkiew obieramy, kroimy w słupki i dodajemy do mięsa. Cukinie dodajemy na 15 minut przed końcem gotowania.
- Pozostałe cebule kroimy w piórka i szklimy na maśle klarowanym. Przyprawiamy solą i pieprzem, dodajemy pół łyżeczki cynamonu, kilka nitek szafranu i 2 łyżki miodu. Smażymy aż całość się skarmelizuje, ok. 15 minut.
- Nerkowce podprażamy na suchej patelni, rodzynki namaczamy we wrzątku, by napęczniały. Kaszę jaglaną przelewamy 2 razy wrzątkiem, przekładamy do garnka, zalewamy 2 szklankami wody i gotujemy do czasu wchłonięcia wody.
- Ugotowaną kaszę wykładamy na duży talerz, na wierzchu wykładamy mięso z warzywami i sosem. Nakładamy karmelizowaną cebulę i posypujemy podprażonymi nerkowcami i rodzynkami.
Inspiracja z tej strony
Totalnie moje smaki! :) Tylko cukinie baby będę musiała zastąpić zwykłą, bo nigdzie nie widziałam takiej ostatnio :/
OdpowiedzUsuńWygląda mega smakowicie! :)
Właśnie te cukinie są dość problematyczne do kupienia, ja wypatrzyłam tylko u jednego pana na warszawskim targu. Ale oczywiście ze zwykła cukinią danie będzie równie dobre :)
UsuńMega zdjęcia :) Aż ślinka cieknie na sam widok! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńSame pyszności na tym blogu :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć :)
Usuń