Gdy byłam mała uwielbiałam pomidorówkę. Przez te kilka lat smak mi się nieco zmienił, jednak ta zupa pozostała ulubioną. Urozmaicam ją i staram się przyrządzać na różne sposoby (bo ile można jeść tradycyjną pomidorową z ryżem? :D). Jedną z opcji jest krem z pomidorów, ubóstwiany z kolei przez mojego brata. Przedstawiony przepis pozwala uzyskać pikantny ale również bardzo aromatyczny krem (m.in. dzięki kuminowi i wędzonej papryce). Nie dawałam konkretnych proporcji ziół gdyż zależy to jedynie od waszego upodobania, warto więc sprawdzać smak kremu w czasie jego przygotowywania i dokładać więcej w razie potrzeby.
Składniki:
- 1 łyżka oliwy (użyłam oliwy z chili)
- 1 szalotka
- 1/4 łyżeczki kuminu
- szczypta: wędzonej słodkiej papryki, płatków chili, suszonej bazylii, tymianku, soli
- 1/2 szklanki bulionu lub wody
- 400 g pomidorów z puszki
Przygotowanie:
- W garnku rozgrzewamy oliwę, dodajemy posiekaną szalotkę, solimy i smażymy do zeszklenia. Następnie doprawiamy wszystkimi przyprawami i smażymy jeszcze 2-3 minuty.
- Dodajemy pomidory, wodę/ bulion, zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem 10 minut.
- Całość miksujemy blenderem i doprawiamy w razie potrzeby.
Lekko zmodyfikowany przepis pochodzi z bloga
mintaeats
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz